Wyniki nie są tak optymistyczne jak przed podwyżką stóp procentowych, jednak w odniesieniu do statystycznej polskiej rodziny dają już wyższe możliwości finansowe.
Zdolność trzy osobowej rodziny o dochodzie na poziomie dwóch średnich krajowych pensji wzrosła od lipca do sierpnia tego roku o 4 %.

Więcej pożyczyć będą mogli zarówno klienci zainteresowani kredytami o stałym jak i zmiennym oprocentowaniu. Niższy poziom oprocentowania winien więc zachęcić banki do pożyczania większych środków klientom. Cała sytuacja ma miejsce w związku ze zmianami oprocentowania, spadkiem WIBOR oraz notowań kontraktów terminowych na stopę procentową.

Biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację można mieć nadzieję, że wzrost zdolności kredytowej statystycznej rodziny będzie ciągle wzrastał. Jednak, aby mogło się to wydarzyć niezbędne są działania zwalczające inflację, które w efekcie przyczynią się do obniżania w 2023 r stóp procentowych.

„Te przewidywania już znajdują odzwierciedlenie w notowaniach kontraktów terminowych na stopę procentową (IRS). Te z horyzontem pięcioletnim w drugiej dekadzie sierpnia były notowane w przedziale od 5,4%-5,7%, a w analogicznym okresie w czerwcu było to nawet 7,5% – 7,9%. To ważne z punktu widzenia oprocentowania kredytów o stałym oprocentowaniu. To mogłoby spaść. Gdyby spadło o 1 pkt. proc., to z tego tylko powodu zdolność kredytowa przykładowej rodziny mogłaby wzrosnąć o około 30-40 tys. złotych.” – przekazują analitycy HRE.

Prognozy zdają się być optymistyczne, jednak w dalszym ciągu przedstawiana przez banki oferma kredytów hipotecznych jest droga, a różnice między owymi ofertami dość duże.